środa, 14 sierpnia 2013

pierwszy poranek blogerki :)

Zafascynowała mnie blogowa maszyneria :) trochę się nie mogłam połapać na początku. Nadal mam wrażenie, że jestem dzieckiem we mgle, ale! jestem dociekliwa...siedziałam pół nocy przy komputerze i chyba zaczynam oswajać tą bestię :) ale nie o tym chciałam...

Chciałam o tym jaki piękny poranek mnie dziś przywitał. Słońce, rześkie powietrze schłodzone nocą, widok mojego pachnącego warzywniaka, z wielkimi słonecznikowymi głowami spoglądającymi na resztę z góry. Lekki wiaterek, co na moim wichrowym wzgórzu nieczęste i skowronki nad głową, a jak okiem sięgnąć złoto sierpniowych pól...
Niby niewiele, ale dla mnie to esencja.
Żyć się chce!


2 komentarze :

  1. Zaczęłaś rok temu, więc tylko rok mam do nadczytania :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam :) a i ja podczytam Twoje blogi, bo na pierwszy rzut oka są wielce zachęcające :)

    OdpowiedzUsuń

Ogromnie mnie ucieszy jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)