czwartek, 26 lutego 2015

PrzedSzkolne dylematy matki pierwszaczki

        
Miała być mała wiejska szkoła, kilkoro dzieci w klasie i spacerkiem do domu. A jest wielki zgryz.
Od długiego już czasu kwestia edukacji naszej najstarszej córki spędza mi sen z powiek. To jak wygląda polska szkoła wiedzą chyba wszyscy, którzy do niej chodzili. Zresztą internet i inne media poruszają cyklicznie ten przygnębiający temat. Szczerze zasmuca mnie fakt, że tylu mądrych ludzi o tym mówi, tyle pojawia się słusznych diagnoz, tyle skądinąd celnych spostrzeżeń i co?