środa, 8 czerwca 2016

Enzymatyczny płyn do czyszczenia. Z cytrusów.



Z cyklu jako takiego zrezygnowałam, ale nie zmienia to faktu, że nadal unikam sklepowej chemii. Niebawem wrzucę Wam pełną opinię o tabletkach do zmywarki. A tymczasem, ponieważ dziś piękne letnie słońce, testuję słoneczny cytrusowy enzymatyczny płyn do czyszczenia + to co pozostaje po jego produkcji czyli aromatyczną cytrusową papkę.

Do przepisu dotarłam dzięki mojej mamie. A pochodzi on stąd (KLIK)
Przepis jest prosty jak drut. 
Zbieramy skórki po zjedzonych cytrusach (albo zjadamy kilo na raz ;)). 
Zalewamy je wodą z cukrem i zostawiam w spokoju :)
A tak serio to potrzebujemy:

30 dkg skórek 
10 dkg cukru
1 l wody z kranu
2 szklanki sody oczyszczonej
1 ł soli
+ naczynia do przechowywania

 Są to składniki na jedną porcję. Mieszać można dowolne cytrusy, byle zachować proporcje 10 części wody, 3 części skórek, 1 część cukru. 

CO ROBIMY?

Wkładamy skórki do najlepiej plastikowej butelki po wodzie. Ja robiłam w 5l baniaku, bo mi tak było wygodniej. Zasypujemy cukrem, zalewamy wodą. Lekko przykrywamy nakrętką lub owijamy gazą-MUSI BYĆ DOSTĘP POWIETRZA. I zostawiamy w spokoju w ciemnym miejscu na ok 3 miesiące. Co kilka dni trzeba robiący się ocet zamieszać. Podobno można też, zamiast czekać tak długo, dodać łyżkę drożdży instant i wtedy preparat jest gotowy po ok 2 tygodniach. Ja robiłam dłuższą wersję, więc nie wiem czy działa. 

EFEKT?

Po upływie tego czasu cedzimy płyn od cytrusowej papki. Najlepiej przez gazę. Papkę blendujemy z sodą i solą, a wodnistą część zlewamy do butelek. I tym sposobem mamy dwa środki czyszczące - płyn do wszystkiego :) i pastę do zlewu, umywalki, kibelka, prysznica itd.

Przetestowałam go póki co tylko trochę, bo dopiero co zlałam, ale wygląda na to, że DZIAŁA BOSKO!

Wrzucam Wam teraz zastosowania, które są cytatem ze strony źródłowej, link powyżej. I zachęcam przy okazji do jej odwiedzenia, bo to jest kopalnia wiedzy. Ale to kopalnia :) 



CYTRUSOWY PŁYN ENZYMATYCZNY

Nierozcieńczony:
– do mycia kabin prysznicowych, zarówno elementów szklanych z plamami od mydła i wody jak i zapleśniałych poczerniałych fug (spryskujemy płynem, chwilkę odczekujemy, przecieramy gąbką i spłukujemy czystą wilgotną gąbeczką)
– do mycia kuchennych kafelków mocno zabrudzonych tłuszczem (jak wyżej)
– do usuwania tłuszczu z okapów kuchennych i kuchenek (jak wyżej)
– do usuwania brzydkich zapachów z lodówki (jak wyżej)
– do usuwania zapachu psiej i kociej uryny (jak wyżej)
– do wywabiania plam (jak wyżej)
– do dezynfekcji gąbek kuchennych i kąpielowych, pumeksu kąpielowego itd. (obficie spryskujemy i po kwadransie spłukujemy)
 – do usuwania brzydkich zapachów z pralki (do szufladki na detergent wlewamy 2 szklanki płynu i uruchamiamy krótki cykl na 40 stopni), samą szufladkę i okolice uszczelki przy drzwiczkach (to głównie tam zbierają się czarne cuchnące naloty pełne podejrzanych bakterii) również traktujemy obfitą porcją spryskanego nań płynu, przecieramy gąbką i pozwalamy na noc wyschnąć nie zamykając drzwiczek.
– do usuwania brzydkich zapachów z pranej odzieży oraz zapobiegania osadzaniu się kamienia w pralce: do każdego prania oprócz detergentu wlewamy do szufladki 1/4 szklanki płynu enzymatycznego)
– do odstraszania mrówek i innych owadów (spryskujemy i zostawiamy).
– do usuwania brzydkich zapachów z ujścia rur kanalizacyjnych (kabiny prysznicowe, zlewy kuchenne) – wlać szklankę płynu i zostawić na noc.
– do usuwania brzydkich zapachów kosza na śmieci (po umyciu kosza spryskujemy jego wnętrze płynem, zostawiamy na pół godziny i spłukujemy).
– do usuwania brzydkiego zapachu z szafki na obuwie jak też i z wnętrza samego obuwia (spryskujemy i pozostawiamy do wyschnięcia).
Rozcieńczony:
– do mycia warzyw i owoców kiedy zabrakło nam octu lub kwasku cytrynowego (1 część płynu na 10 części wody)
– do mycia luster, okien i szyb (1 łyżka płynu na litr wody)
– do mycia samochodu (1 część płynu na 2 części wody)
– do dezynfekcji powierzchni w kuchni i łazience, dziecięcych zabawek i kojców dla zwierząt (3 łyżki płynu na litr wody)
– do kąpieli psa aby nie łapał pcheł (1 łyżka płynu na 5 l wody jako płukanka po kąpieli)
– do mycia szafek, drzwi, mopowania podłóg (2 łyżki na 3 litrowe wiaderko wody)
– jako nawóz dla roślin (2 łyżki na 3 litry wody albo zużyć wodę po mopowaniu podłogi).
Jak zatem widzicie jest moc :) Nic tylko próbować! A ja za jakiś czas podzielę się swoimi wrażeniami z używania tych mikstur, bo mi wyszło sporo. Miłej środy!

EDIT:
10. czerwca
Świetnie domył się przypalony piekarnik razem z szybą oraz szyba w kominku! Super. Jestem, póki co, zachwycona :)

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Ogromnie mnie ucieszy jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)