czwartek, 20 sierpnia 2015

Trzy istoty


Są trzy rzeczy na tym świecie, bez których każdy mój dzień byłby słaby...

Po pierwsze, primo, uśmiech moich dzieci. To jest mój najdoskonalszy motywator i wywoływacz dobrego nastroju :) Kocham je i uwielbiam, choć czasem z nerwów wyciągam się jak struna, żeby przejść ponad czymś tam :) 

Po drugie, primo, KAWA wraz z całym kawowym rytuałem, żeby otworzyć na serio oczy. 

A kiedy już są otwarte, to po ostatnie, rzut oka na mojego Księcia z bajki. Kocham go szaleńczo, pomimo, że nie czyta mojego bloga ;)

Więc, żeby Wam zobrazować istotne istoty mojego dnia, takie sobie znalazłam zdjęcie, które jest syntezą kawy i uśmiechu, bo Księcia Wam tu dawać nie będę ;)

A dziś nadal  ‪#‎blogujezowsiankaikawa‬



5 komentarzy :

  1. A szkoda. Książę zawsze mile widziany :)
    W związku z tym, że zgadzam się z tobą potrójnie to ode mnie wielki uśmiech :)
    Bo kawy Ci nie podam, a Księcia już masz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję stokrotnie. Każdy Uśmiech jest na wagę złota :) A mężusia może kiedyś pokażę ;)

      Usuń
  2. uśmiech to potęga. zmienia wszystko. WSZYSTKO.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? To takie proste, a tak trudno czasem o tym pamiętać!

      Usuń

Ogromnie mnie ucieszy jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)