piątek, 26 sierpnia 2016

Dużo różnych rzeczy się dzieje ostatnio. Dzieci pójdą do placówek to Wam opowiem ;)

Nie mam czasu! No nie mam żywcem czasu na bloga! Odpuściłam sobie w końcu, bo presja na karku jest gorsza od niepisania. Jedno i drugie uwiera, ale to pierwsze jeszcze mnie przygniata. Wrong way!
Jutro zmykamy jeszcze na wakacyjnie pożegnalny szybki obchód po Pieninach, a po powrocie zamierzam zaserwować sobie i Wam garść wakacyjnych wspomnień i podsumowań :) Stay tuned!

A póki co dobrego dnia Kochani :)))


1 komentarz :

  1. moje małe turystki. A tata co? z plecakem pod którym się pewnie ugina,robi zdjęcie?

    OdpowiedzUsuń

Ogromnie mnie ucieszy jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)