niedziela, 2 lutego 2014

Półka na linach

Dziś odrobina prywatnej historii. Oboje z P. jesteśmy żeglarzami. Poznaliśmy się na morzu. Dzięki niemu jesteśmy razem. W związku z tym w myśleniu o domu nie mogło zbraknąć akcentów. Jakkolwiek może się to wydawać dziwne tak daleko od morza :) 


Nie chcę mieć jednak domu w stylu tawerny ani domku na plaży, natomiast bardzo chętnie wplatam w wystrój naszych wnętrz pojedyncze smaczki. Stąd między innymi zrodził się pomysł na półkę. Najpierw pomyślałam, żeby ją umieścić w salonie, ale koncepcja na ściany salonowe się zmieniła, więc i miejsce dla półki musiało się zmienić. A ponieważ nie chciałam standardowej zabudowy kuchennej - dół + góra, uznałam, że świetnie będzie ją przytulić właśnie w kuchni. 

Początek był prosty, deska, farba, otwornica i lina. No dobra. Problem pojawił się gdy zaczęłam myśleć na czym to się ma trzymać ściany...Pojawiło się wiele opcji, ale żadna nie została ostateczną. Ale! Jako, że jestem żeglarką, przyszła mi do głowy szalona myśl o wykorzystaniu części osprzętu jachtowego, czyli tzw. kipy lub przelotki. Jak wygląda w oryginale można zobaczyć tutaj. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę, bo odpowiednio dobrane średnice liny i przelotki zapewniają stabilność półki. 

I tak, rząd szafek kuchennych na jednej ścianie zastępuje półka na linach :) Lina u mnie bawełniana. Może być, wiadomo, jaka się komu zamarzy. Mnie się zamarzyła surowa. I jest. Wygląda naprawdę fajne, przyciąga uwagę każdego gościa, który rzuci okiem do kuchni :) Wykonanie banalnie proste, a łączy w sobie to co najbardziej lubię, pracę moich rąk, naturalne materiały i szczyptę sentymentów. Bardzo przepraszam za fragmenty kabli sterczące ze ściany i niemożliwe do zamaskowania na zdjęciach :). Podobnie jak półka są wynikiem zmiany koncepcji. Czekają na wiosnę, wtedy znikną na dobre.
Co sądzicie?





2 komentarze :

  1. Witaj , tym razem u Ciebie :) Półka naprawdę w dechę !!! A ten czerwony czajniczek to skądś znam ;) Piękne miejsce stworzyłaś i na pewno będę do Ciebie zaglądać :) Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia życzę . Ola ze swojego świata :)

    OdpowiedzUsuń

Ogromnie mnie ucieszy jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza :)